wtorek, 1 października 2013

"Mercedes" odpalił?

„Sprowadziliśmy Mercedesa!” – tymi słowami zimowy transfer Łukasza Teodorczyka do Poznania skwitował szkoleniowiec Lecha, Mariusz Rumak.  Początkowo „Teo” miał się zameldować w stolicy Wielkopolski dopiero latem, jednak po silnych naciskach Rumaka, który potrzebował napastnika Rutkowski i spółka wykupili Teodorczyka z upadającej już Polonii zimą. I tak do Lecha trafił młody, zdolny, napastnik Łukasz „Mercedes” Teodorczyk.  

Snajper, który na jesień w barwach „Czarnych koszul” zdobył 5 bramek zapowiadał, iż chce pójść drogą znakomitych poprzedników Lewandowskiego i Rudnevsa.  
O tym, że „Teo” potrafi strzelać gole w Poznaniu wszyscy dobrze wiedzieli, gdyż w sezonie 2010/2011 został królem strzelców rozgrywek Młodej Ekstraklasy.


Do klubu „Mercedes” przyjechał jednak na lawecie, a fizjoterapeuci „Kolejorza” od razu wzięli się do leczenia zawodnika.  Teodorczyk swój pierwszy ligowy mecz w koszulce Lecha rozegrał pod koniec lutego w Chorzowie z tamtejszym Ruchem.
Od początku ciążyła nad nim presja zdobywania goli, a każdy po kolei liczył, iż Teodorczyk jest wstanie kilka razy wpakować piłkę do siatki rywali. 
Jego debiutancka runda okazała się jednak niewypałem i szumnie zapowiadany „Mercedes” zdołał zdobyć tylko jedną bramkę w zwycięskim meczu z krakowską Wisłą (1:0). 
Co ciekawe statystyki byłego napastnika Polonii w naszej narodowej kadrze wyglądały dość imponująco, na trzy rozegrane mecze zdobył trzy bramki. 

Po zakończonym sezonie sztab apelował jednak, iż nie ma powodów do niepokoju co do jego Ekstraklasie, a po przepracowanym okresie przygotowawczym pokaże jesienią na co go stać. 
Początek nowego sezonu Teodorczyk miał udany, dwie bramki w dwumeczu z FC Honką, bramka z Żargilisem oraz trafienie w PP na boisku w Niecieczy dawały nadzieję, iż „Teo” będzie w końcu brakującym ogniwem w kadrze Rumaka.
W lidze jednak 22-letni napastnik zawodził, aż do niedawnego meczu z Piastem Gliwice. Wtedy to właśnie dwukrotnie wpisał się na listę strzelców dając Lechowi zwycięstwo w Gliwicach. W następnym spotkaniu z Widzewem również wpisał się na listę strzelców, a ta bramka także okazała się zwycięska i dała Lechowi trzy punkty.  

Mercedes” zaczął więc zdobywać bramki seriami (dwa spotkania z bramką to seria ;)) stąd też pytanie, czy aby na pewno odpalił?
Ciężko więc powiedzieć, czy Teodorczyk jest w stanie przedłużyć swoją serię i w efekcie skończyć sezon z kilkunastoma trafieniami. Łatwiej powiedzieć co nieco o stylu gry jaki prezentuje 22-letni gracz.
Styl ten nam jest bardzo dobrze znany, bo wszak mamy już w szeregach jednego takiego zawodnika. 

Teodorczyk zamienia się w Ślusarskiego! Zobaczcie sami ile ten nasz „Mercedes” ma sytuacji w meczu, a ile z nich wykorzystuje. Teodorczyk w każdym meczu mógłby skompletować ze spokojem hattricka, jednak przebywanie na treningu ze Ślusarskim chyba daje mu się we znaki.  Mariusz Rumak kupił więc jedynie kopię napastnika, który jest już w drużynie czyli Ślusarskiego juniora.

Na koniec wyrażam wielką nadzieję, iż ktoś pod koniec maja przypomni mi ten tekst i będę mógł stwierdzić jak bardzo się myliłem. Teodorczyk zostanie wtedy królem strzelców i będzie świętował z Lechem mistrzostwo Polski.  

2 komentarze: